Przyszłe mamy, które chciały rodzić w Przeworsku mogą mieć z tym problem. Dyrektor SP ZOZ Przeworsk Grzegorz Jedynak zapowiedział personelowi likwidację oddziału położniczego, oraz noworodkowego tłumacząc, swoje działania tym,  że oddziały są nierentowne. Tempo prac nad tym projektem jest zatrważająco szybkie.

Z wielkimi obawami najpierw zgłosił się do nas personel przeworskiego szpitala informując, że dyrektor  Grzegorz Jedynak przedstawił pomysł likwidacji oddziału noworodkowego i położniczego w SP ZOZ Przeworsk argumentując, iż te części Oddziału Ginekologicznego są nierentowne, przynoszą straty, a szpital jest zadłużony i musi generować koszty. Likwidacja tych oddziałów zmniejszyłaby dług szpitala. 

Kobiety, które chciały rodzić w Przeworsku miałyby to robić w ościennych placówkach jak Jarosław, Łańcut, Rzeszów. Personel szpitala jest zszokowany tą decyzją. Niektórzy lokalni politycy, którzy dowiedzieli się o tym pomyśle również. 

O tę sytuację zapytaliśmy Dyrektora przeworskiego szpitala Grzegorza Jedynaka – Zamierzam rekomendować Organowi Tworzącemu rozwiązanie polegające na ograniczeniu i likwidacji części działalności statutowej w obszarze Położnictwa i Ginekologii oraz Neonatologii. Przyczyną wnioskowanych zmian jest przede wszystkim malejąca z roku na rok liczba porodów odbywających się w SP ZOZ w Przeworsku. W roku 2018 w naszym szpitalu urodziło się 366 dzieci co daje średnią na poziomie 1-go dziecka dziennie. Dane za pierwsze 9 m-cy bieżącego roku (245 porodów) wskazują na dalszy spadek tej średniej do poziomu poniżej 1-go dziecka dziennie. Nie jest to efekt ostatnich dwóch lata, sytuacja taka trwa już wiele lat i z roku na rok pogarsza się. Ogólnokrajowa tendencja jest taka, że rodzące kobiety wybierają duże ośrodki specjalizujące się w położnictwie, a rezygnują z rodzenia w szpitalach powiatowych. Zgodnie z opiniami ekspertów przy tak niskiej liczbie porodów (mniej niż jeden dziennie) obniża się sprawność wykonywania procedur medycznych, których na co dzień nie realizuje się. Pogarsza się jakość, rośnie ryzyko powikłań, a wraz z nim ryzyko roszczeń. Roszczeniowość i odszkodowania w położnictwie należą do jednych najwyższych biorąc pod uwagę ochronę zdrowia. SP ZOZ w Przeworsku posiada znaczne ograniczenia lokalowe. Brak jest miejsca na rozwój oferty,  a część poradni specjalistycznych  musiała zostać zorganizowana na zewnątrz szpitala w bloku mieszkalnym przy ulicy Szpitalnej 20. Pozostałe poradnie współdzielą jedną przestrzeń z administracją, co powoduje dyskomfort dla pacjentów jak i pracowników szpitala. Zaoszczędzona powierzchnia po ograniczeniu przedmiotowej działalności pozwoli rozwiązać problemy lokalowe, jak również stworzy potencjał do rozwoju ofert w zakresie opieki dla seniorów, na którą notujemy wyraźny wzrost zapotrzebowania związany z demografią i starzeniem się naszego społeczeństwa. W obecnej strukturze organizacyjnej oddziały położniczo-ginekologiczny i neonatologiczny generują poważne straty dla Szpitala liczone w milionach złotych na rok. Sytuacja ta trwa od wielu lat i pogłębia się, co powoduje konieczność pokrywania tej straty z funduszy (w tym dopłat ze Starostwa), które mogły by być przeznaczone na inwestycje i rozwój naszego szpitala. Rekomendacja moja jest w pełni zbieżna z wnioskami i rekomendacjami przygotowanymi przez firmę doradczą, lidera konsultingu w obszarze doskonalenia efektywności zarządzania jednostkami medycznymi, która w maju br. przeprowadziła audyt w Naszym Szpitalu. Nie jest to dla mnie łatwa decyzja i z pewnością wolał bym jej nie podejmować. Jestem jednak przekonany, że obowiązki i wyzwania jakie stoją współcześnie przed dyrektorami szpitali, zwłaszcza szpitali powiatowych,  jak również odpowiedzialność za Cały Szpital i jego funkcjonowanie, a także w/w fakty potwierdzają zasadność mojej rekomendacji. Podkreślam jednocześnie, że SP ZOZ w Przeworsku będzie dążył do rozwoju oferty oraz doskonalenia jakości oferowanych usług w ramach funkcjonujących oddziałów szpitalnych i poradni specjalistycznych w miarę możliwości kadrowych i lokalowych, jak również możliwości finansowych głównego płatnika jakim jest Narodowy Fundusz Zdrowia – napisał do nas dyrektor szpitala Grzegorz Jedynak.

Pierwszy głos oburzenia podniósł Przewodniczący Rady Miasta Przeworska Tomasz Majba, który pomysłem jest zaskoczony, zszokowany i zniesmaczony. 

Z dezaprobatą o likwidacji tych ważnych oddziałów wypowiedział się również Radny powiatowy Tomasz Syk – Z relacji, jakie otrzymałem od Pani położnej martwi mnie tempo działań w tak ważnej sprawie, oraz brak konsultacji z całą kadrą a szczególnie położnymi, które są ważną częścią oddziału – jak mnie informują mają swoje pomysły, więc należałoby ich wysłuchać. Tempo jest zbyt szybkie: wtorek ( 22.10.2019) informacja dla kadry o planach likwidacji, czwartek prezentacja audytu na temat sytuacji ekonomiczno – finansowej szpitala w poniedziałek ( 28.10.2019) przedstawienie opinii Przewodniczącego Rady Społecznej SP ZOZ na sesji oraz głosowanie radnych nad przyjęciem stanowiska w/w sprawie. Uważam, że w pierwszej kolejności całą energię którą kieruje się wygląda na to że na szybką likwidację oddziału należy skierować na rozmowy z politykami PiS, którzy w kampanii ogłaszali wsparcie dla szpitali a dopiero później planować zmiany w szpitalu. Muszę wysłuchać obydwu stron, ale już teraz chcę podkreślić swoje zdanie w sprawie pomysłu likwidacji oddziału – życie matki, nienarodzonego i narodzonego dziecka powinno być dla wszystkich najważniejsze a zwłaszcza dla polityków, którzy podejmują decyzje, dlatego mam nadzieję, że radni nie dopuszczą do realizacji pomysłu dotyczącego likwidacji oddziału – napisał radny.

Do sprawy wrócimy i przedstawimy stanowisko innych położników, samorządowców i mieszkańców.

BO

Fot. źródło: http://spzoz-przeworsk.home.pl/