Matyldzia z radością wygląda przez okno widząc pierwsze oznaki wiosny… Jej ciekawość świata rozwala nas na łopatki. Tak wiele można nauczyć się od takiego maluszka. To ona pokazuje nam wyjątkowość każdego listka, każdego kamyczka. Jest tak rozkoszna w tym wszystkim, że nie sposób odmówić jej godzin spędzonych w parku na zabawie choć tego czasu praktycznie nigdy nie ma…
Póki co jednak chcąc nie chcąc nasze życie toczy się w cieniu jej chorego serduszka, w cieniu zbiorki. Robimy wszystko by nasza kochana córeczka nie czuła tego ciężaru, który dźwigamy. Staramy się poświęcić jej tyle czasu ile tylko możemy.
Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować Wam – ludziom, którzy ramie w ramie z nami idą nieść pomoc Matyldzie. Dzieje się wiele dobrego, o naszej córeczce co rusz dowiadują się nowi ludzie, organizowane się przeróżne inicjatywy, wydarzenia, które łączy jeden cel – Operacja ratująca życie naszego dziecka.
Bądźcie z nami do końca.
Źródło: Matylda