Zwrócili się do nas z prośbą o pomoc mieszkańcy Grzęski – Jatka. Ktoś (prawdopodobnie z bliskiego otoczenia) strzela do ich zwierząt. Pierwsze postrzelenie kotka (foto 1) miał miejsce w grudniu ubiegłego roku. Kotek przeszedł operacje usunięcia śrutów z ciała, niestety nie ustało się uratować mu życia. W ciele kolejnego kota było kilkanaście śrutów. Sprawa została wówczas zgłoszona na policję, umorzono z powodu braku dowodów. Te wszystkie kociaki oraz piesek z foto poniżej straciły życie , bo jakiś zwyrodnialec zrobił sobie z nich żywą tarczę. W ostatnich dniach zginęły dwa kolejne koty. Mieszkańcy Grzęski – Jatka zgłosili się z prośbą o interwencję również do sołtysa. Bardzo prosimy o kontakt wszystkie osoby, którym ktoś zastrzelił lub postrzelił zwierzaka (Grzęska i bliska okolica).
Jeśli ktoś z Państwa posiada informacje, które mogą pomóc w ujawnieniu zwyrodnialca prosimy o kontakt z naszym stowarzyszeniem (telefoniczny, Messenger, e-mail kociopsiesmuteczki@wp.pl)
Gwarantujemy anonimowość.
Źródło: Kociopsie Smuteczki