Dziewiętnastolatek z Przeworska, który ukradł 60 l paliwa z koparki, kiedy ta stała przy jego posesji przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Oprócz  zasądzonego wyroku Patryk. Cz. będzie musiał kontaktować się z kuratorem i to aż przez trzy lata. 

Patryk Cz. pod osłoną nocy zakradł się do koparki, która stała przy jego posesji i spuścił 60 l paliwa. Nazajutrz właściciel koparki od razu zorientował się, że został okradziony. Natychmiast sprawę zgłosił na policji informując przy tym, że dom przy którym zostawił swój sprzęt jest monitorowany.  Matka nastolatka, gdy stwierdziła, że złodziejem jest jej syn, co uwiecznił ich własny monitoring próbowała jeszcze załagodzić sytuację. Zaoferowała, że za wycofanie sprawy z policji pokryje straty właściciela koparki. Ten oczywiście przystał na taki układ, bo to szybsza forma naprawienia strat, aniżeli postępowanie policyjne. Mężczyzna poszedł na Komedę, gdzie wcześniej zgłaszał kradzież i poprosił o zamkniecie sprawy, bo szkoda została naprawiona. Od matki złodzieja właściciel koparki dostał 300 zł. 

Jednak przestępstwo kradzieży jest ściągane  urzędu nie na wniosek, więc funkcjonariusze natychmiast aresztowali nastolatka przy okazji wzięli od niego nagrania z monitoringu z uwiecznionym momentem kradzieży. 

19 lutego 2019 roku przed Sądem Rejonowym w Przeworsku odbyła się rozprawa Patryka Cz. Dziewiętnastolatek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Sąd uznała go winnym zarzucanych mu czynów i wymierzył karę roku pozbawienia wolności warunkowo zawieszając jej wykonanie na okres próby lat trzech. Wobec Patryka Cz. sąd orzekł również grzywnę w wysokości 300 zł i podczas okresu próby oddał pod dozór kuratora. Nastolatek jest  zobowiązany do informowania kuratora o przebiegu okresu próby, ponadto musi pokryć koszty sądowe. 

BO

Fot. KPP Przeworsk. Patryk Cz. niedługo po kradzieży paliwa z koparki został zatrzymany przez policjantów za kradzież sprzętów z gospodarstwa na terenie Przeworska o wartości 2800 zł.