Śmiertelny wypadek pod Przeworskiem
22 września, 2023NIEDOSTOSOWANIE PRĘDKOŚCI PRZYCZYNĄ ZDARZENIA DROGOWEGO W PRZEWORSKU
21 września, 2023Orzeł Przeworsk – Wisełka Siennów
21 września, 2023Indywidualne Mistrzostwa Powiatu w Lekkiej Atletyce
20 września, 2023Inauguracja sezonu 1 Ligi Regionalnej w piłce ręcznej
20 września, 2023ZDARZENIE DROGOWE NA UL. LWOWSKIEJ W PRZEWORSKU
20 września, 2023Kandydaci z Powiatu Przeworskiego w Wyborach 2023: Czy Mają Szansę na Mandat? – SONDA
19 września, 2023

Radny mnie pobił!
Radny mnie pobił!
– Radny z Sieniawy Zbigniew Lichołat bez wahania i uprzedzenia rozbił butelkę na mojej głowie! O mało nie rozłupała mi czaszki! Gdy upadłem kopał mnie jak psa! Wstyd mi, że taki człowiek jest radnym- grzmiał oburzony Marian Ciurko z Czerwonej Woli. Radny wypiera się wszystkiego i zaznacza, że to on został zaatakowany i nie wie skąd tak liczne rany u Prezesa miejscowej OSP. Choć sam przyznaje, że gdy Marian Ciurko przyszedł pod sklep nie miał ich.
Fot. Marian Ciurko – prezes OSP.
Marian Ciurko jest prezesem OSP w Czerwonej Woli. 2 maja obchodził strażackie święto. Podczas imprezy sporo wypił. Policyjny alkomat wykazał prawie trzy promile. Mężczyzna wracał z imprezy z kolegą, który prowadził auto. – Zatrzymaliśmy się pod sklepem po papierosy. Zobaczyłem Radnego i uznałem, że w końcu wyjaśnię nasz zatarg. Zbigniew Lichołat myśli, że zadzwoniłem na policję, kiedy ten jechał pijany samochodem i wówczas stracił prawo jazdy! (o sprawie pisaliśmy tutaj: http://mojprzeworsk.pl. Absolutne to nie ja! To była rutynowa akcja trzeźwy poranek, a że Radny prowadził pijany to w końcu go złapali. Tylko on myśli, że to moja wina. Absurd! We wsi rozpowiadał, że jestem sprzedawczykiem i donosicielem. Chciałem to wyjaśnić. Poszliśmy za sklep. I tam ni stąd ni zowąd radny bez uprzedzenia, nawet bez powodu z całej siły uderzył mnie butelką, która roztrzaskała się na mojej twarzy. Od razu upadłem. Na całej twarz miałem krew a ten kopał mnie! Bez opamiętania walił kopniaki jakbym był snopkiem słomy! Potem już nie pamiętam. Przyjechało pogotowie, policja. Trafiłem na izbę przyjęć i tam mnie opatrywali – relacionował przebieg zdarzeń Marian Ciurko.
Fot. Radny Zbigniew Lichołat
Jestem niewinny
Choć karta z wypisem z Izby Przyjęć jasno mówi o licznych obrażeniach jakich doznał Prezes OSP tego felernego dnia Radny Zbigniew Lichołat z komitetu Komitet Wyborczy Wyborców Rozwój Ziemi Sieniawskiej ma całkiem inną wersję wydarzeń. Choć mężczyzn też był pijany, policyjny alkomat wskazał ponad promil, to uważa, że to on jest ofiarą i to Marian Ciurko się na niego rzucił. Tylko ran u niego nie widać. – Marian przyjechał z kimś pod sklep i zawołał mnie na rozmowę, wstałem, idę spokojnie i pytam: Marian, co cię znowu boli? A on, wyzywał mnie i moją żonę! Mówił, że jestem donosicielem. Nie wiem o co mu chodziło. Wcześniej jeszcze zaczepiał innego mężczyznę i też go wyzywał! Gdy poszliśmy za krzak bzu obok sklepu i obróciłem się do niego to mu powiedziałem, że ja mu już wybaczyłem to zawiadomienie policji wówczas i nie czuję urazy. Jednak on chciał mi wyjaśniać, ale zamiast mówić złapał mnie w okolice karku, a potem uderzył w twarz. Obaj wpadliśmy na krzak bzu. Odepchnąłem go, a potem się odsunąłem, widząc na co się zanosi – mówił radny Zbigniew Lichołat. –Marian jak przyszedł to nie wiedziałem, żeby miał rozbitą twarz, ale ja mu nic nie zraniłem, nie wiem co mu się stało! To on uderzyły mnie pierwszy. Nie byłem sam, są świadkowie. Niech sprawę wyjaśni prokuratura – dodał Radny.
Fot. Sklep, pod którym miało dojść do bójki radnego i prezesa OSP.
Sprawę bada Policja
– Informację, że pod sklepem został pobity mężczyzna policjanci otrzymali około godziny 20. Funkcjonariusze zastali mężczyznę z raną na głowie, nie był on jednak w stanie wytłumaczyć, w jakich okolicznościach doznał obrażeń. Ranny 58-letni mieszkaniec powiatu przeworskiego miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie – mówiła Renata Jaremko rzecznik Prasowy KPP w Przeworsku. – W toku czynności ustalono, że pomiędzy rannym, a innym mężczyzną doszło do kłótni, podczas której pierwszy z nich miał uderzyć swojego znajomego, 53-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego. Z uwagi, że naruszenie nietykalności cielesnej ścigane jest na drodze prywatno- skargowej, obaj mężczyźni mogą dochodzić swoich praw w sądzie. W Komisariacie Policji w Sieniawie w przedmiotowej sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające pod kątem zakłócenia porządku publicznego- informowała R. Jaremko.
BO
Fot. Miejscie zdarzenia.