20 lipca 2018 roku w miejscowości Hadle Szklarskie pilarze pracujący w lesie usłyszeli płacz malutkiego dziecka. Mężczyźni znaleźli luksusowego SUVa, w którym ujawniono czteromiesięczne płaczące dziecko i kobietę, która nie żyła już od kilku godzin. 

Dziecko trafiło do szpitala na badania, ale już w sobotę odebrał je ojciec. Dziecko nie miało żadnych obrażeń i było zdrowe. Ciało 26-latki z powiatu łańcuckiego poddano sekcji zwłok. Prokuratura Rejonowa w Przeworsku  nabiera wody w usta. Zastępca Prokuratora Rejonowego Aleksandra Szozda- Smyk nie chciała potwierdzić  nawet wieku kobiety, oraz podać  wstępnej przyczyny zgonu. -Prokuratura Rejonowa w Przeworsku prowadzi postępowanie przygotowawcze  w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety w miejscowości Hadle Szklarskie tj. o czyn z art. 155 KK(Art. 155. Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5-przyp. autora). Z uwagi na wczesny etap postępowania i zaplanowane czynności procesowe, oraz dobro postępowania nie mogę udzielić więcej informacji. Mamy wstępne wyniki sekcji zwłok, ale trzeba je zweryfikować z dowodami, więc na dzień dzisiejszy nie mogę udzielić więcej informacji –powiedziała Aleksandra Szozda-Smyk. Prokurator zapytana, czy brane jest pod uwagę zabójstwo kobiety skwitowała to tylko stwierdzeniem -Nie mogę udzielić więcej informacji. 

BO